wtorek, 8 listopada 2011

Zakupy i małe co nieco;)

Galeria Mokotów była miejscem naszej schadzki :P
A tak na poważnie to postanowiliśmy zrobić zakupy. Jedną z rzeczy była czapka uszatka, która po dziś dzień robi furorę:)
Zmęczeni zakupami i głodni weszliśmy na szybko do Wedla.
Zamówliśmy pitne czekolady i mufinka czekoladowego :]
Wedlowskie czekolady są bardzo dobrej jakości.Nie mam się do czego doczepić.Konsysstencja, smak i ilość były dla mnie bardzo ok.
Mufinek smaczny i duży(szkoda, że nie zrobilismy zdjęcia, może następnym razem się uda)

Jednym z mminusów, które trzeba dać Wedlowi to wątpliwej treści plakaty na ścianach (kobiety w bieliznie i tego typu podobne klimaty).
Nie wiem jak Wy, ale ja zmęczona zakupami, nie za bardzo mam ochotę oglądać ponętnie wyglądającą kobietę, która krzyczy z obrazka "weż mnie tu i teraz", zwłaszcza gdybym była z dziećmi..
Pozatym ok, choć ich ceny do najniższych nie należa.

A tu zdjęcie jak już było po wszystkim;)




Jak Wam sie podoba uszatka? :)


Ciao
T&M

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz